2 kwietnia 2009

Odkrywaj, śnij i śpiesz się.

"Do...

Tamtej kobiety nie było... Jej nigdy
Nie było nawet na włos - na cień włosa;
Umarła w chwili rozklejania powiek
Tak jeszcze młodych
Jak pączek kasztana.

Tamtej kobiety nie było. Już wcześniej - 
Tak, to ona wcześniej przepłaciła życiem
Piąstkę swą małą,
Wigotny paznokieć,
Skrzydełka sromu, z których miała wzlecieć.

Tamtej kobiety nie było. Nie było
Nocy łagodnej, objęcia się ramion,
Tych czterech ramion, co chciały ją począć,

A tylko wiatrak, co nimi poczyna..."

Stanisław Grochowiak - Do...  

Wiersz jest dla mnie przecudowny. Kocham nurt turpistyczny. Pięknie zestawienie zdrobnień i nazw "szorstkich".  Podziwiam go, jest moja inspiracją i darzę go ogromnym szacunkiem. Aktaulnie wiersz jest dla mnie na czasie, ma dla mnie obecnie znaczenie.